Nie wiadomo czy Witkacy eksperymentował z chmielem. My natomiast postanowiliśmy sprawdzić jaki wpływ na postrzeganie ma jego bardzo duża ilość. Aby nie stracić kontroli nad tym szalonym doświadczeniem zwiększyliśmy też znacząco zasyp słodu. Powstało piwo zbilansowane i bez przesady. Odnajdziemy w nim narkotyczne aromaty - mango, żywicy dębu oraz gorzkiej skórki grejpfruta.